18 czerwca pierwszy raz byliśmy na life festival w Oświęcimiu ze względu na koncert John'a Newman'a. Był to mój prezent urodzinowy od mojego chłopaka zarazem spełnienie mojego marzenia. Pogoda nam dopisała, atmosfera również była super. Do tej pory jestem tak zauroczona jego występem, że planuje polecieć na jego koncert
You looked so cool dear! That kimono is just awesome! You guys had to have a great time! :)
OdpowiedzUsuńSimimaus
thanks my dear!
UsuńJa też bardzo lubię Johna Newman'a, ale niestety nie miałam okazji zobaczyć go na żywo. Jego głos musiał być niezwykły! Zazdroszczę Ci i jednocześnie życzę jeszcze więcej takich miłych chwil. Najważniejsze, że masz co wspominać, a zdjęcia są dla mnie zawsze bardzo istotne. Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
dziękuje Ci bardzo!
Usuńnie dość że głos to jeszcze sposób w jaki się wczuwa w to co śpiewa... niesamowite :)
pozdrawiam
Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmorovv.blogspot.com